Wczoraj wybrałam się do kina z bratem i jego dziewczyną, aby obejrzeć film 'Piękne Istoty'. Z początku myślałam, ze film będzie interesujący i miał ciekawe efekty specjalne, a okazał się totalną klapą. Niestety. W połowie filmu miałam ochotę wyjść z kina, ale szkoda mi było biletu i chciałam zobaczyć jak się zakończy film.
Nie czytałam książki, ale słyszałam, że jest dosyć dobra. Dziewczyna mojego brata za to czytała i powiedziała, że tak złego filmu na podstawy książki jeszcze nie widziała. Za to mam ochotę teraz przeczytać książkę i zobaczyć co takiego straciłam.
Co do filmu to jedynie może 1 scena mi się spodobała, jak wytwarzali pole magnetyczne i ten chłopak mówił o miłości do Liny. Nic poza tym nie wywołało u mnie pozytywnych emocji.
To chyba tyle. Nie wiedziałam jaki wpis dodać więc pomyślałam, że napiszę recenzję filmu. Jak oglądaliście film to napiszcie w komentarzu jak Wam się podobał
Niedługo pomyślę nad postami DIY lub stylizacjami, bo mam ferie i sporo czasu wolnego
Nie czytałam książki, ale słyszałam, że jest dosyć dobra. Dziewczyna mojego brata za to czytała i powiedziała, że tak złego filmu na podstawy książki jeszcze nie widziała. Za to mam ochotę teraz przeczytać książkę i zobaczyć co takiego straciłam.
Co do filmu to jedynie może 1 scena mi się spodobała, jak wytwarzali pole magnetyczne i ten chłopak mówił o miłości do Liny. Nic poza tym nie wywołało u mnie pozytywnych emocji.
To chyba tyle. Nie wiedziałam jaki wpis dodać więc pomyślałam, że napiszę recenzję filmu. Jak oglądaliście film to napiszcie w komentarzu jak Wam się podobał
Niedługo pomyślę nad postami DIY lub stylizacjami, bo mam ferie i sporo czasu wolnego