Właśnie taki zestaw kupiłem sobie tuż przed gwiazdką. Nieważne, że pierwsze dwie części na DVD już miałem - uważam to za obowiązkowy box dla fanów Batmana!!!
Ale po kolei. W skład boxu wchodzą:
* "Batman Początek" + dodatki
* "Mroczny Rycerz" + dodatki
* "Mroczny Rycerz Powstaje" + dodatki
* album ze zdjęciami z planu wszystkich trzech części
Odnowieniem tematu Batmana po kilku dobrych latach zajął się, według mnie wizjonerski, reżyser Christopher Nolan (to on nakręcił "Incepcję"). Dlaczego uważam te filmy za tak udane?
1. Bo Nolan przedstawił tu prawdziwego Batmana z komixu, a nie bajkową postać. Tu główny bohater popełnia błędy, nie jest idealny, po prostu naprawdę jest MROCZNĄ postacią.
2. Bo w każdym filmie grają naprawdę fantastyczni aktorzy. Mam 5 ulubionych aktorów, a w serii Batmana występuję aż 4 - Christian Bale, Heath Ledger, Joseph Gordon-Levitt i Gary Oldman.
3. Bo wszystkie charaktery są niezwykle skomplikowane. Nie ma tutaj podziału na dobrych i złych. Prawie każdy ma tutaj i dobre i złe cechy, jednak z paroma postaciami sympatyzujemy. Pisząc 'prawie każdy' miałem na myśli 'wszyscy, oprócz Jokera', ale o tym trochę później
"Batman Początek" , "Batman Begins" (2005)
Tak jak wskazuje tytuł, w pierwszej części trylogii poznajemy historię Bruca Wayne i proces, w którym staje się Batmanem. Po śmierci rodziców młody Bruce ma tendencje autodestrukcyjne, w końcu ląduje w chińskim więzieniu, skąd wyciąga go przywódca Ligi Cieni, Ra's Al Ghul. Po odebraniu treningu Bruce nie zgadza się z planem Ligi i niszczy ich świątynie, ratując jednak swojego Mistrza. Po powrocie do Gotham powoli zaczyna prowadzić podwójne życie multimiliardera i Batmana. W tej części Batman musi zmierzyć się z Ra's Al Ghulem i Strachem Na Wróble. Film kończy się zapowiedzią pojawienia się Jokera.
"Mroczny Rycerz" , "The Dark Knight" (2008)
Zaraz po premierze pojawiły się głosy, że "Batman Początek" powstał tylko dla tego, aby Nolan miał pretekst do nakręcenia "Mrocznego Rycerza". Ten film jest po prostu NIESAMOWITY, byłby jednak o wiele gorszy, gdyby nie jedna osoba, Heath Ledger....
Niestety, na pół roku przez premierą filmu Heath zmarł, a naprawdę doceniony jako aktor (Oscar) został dopiero po śmierci, właśnie za rolę Jokera. Uważam, że każdy kto oglądał "Mrocznego rycerza", przyzna rację Oscarowej kapitule. Joker jest postacią znikąd, nic o nim nie wiemy, ale jednocześnie jest niezwykle...prosty. Robi to i tylko to, czego chce. Ledger odegrał fantastyczną rolę w każdym calu, mimika twarzy, gesty...pełny szacunek.
W tej części Batman mierzy się właśnie z Jokerem oraz z Dwie Twarze. Niezwykłe efekty specjalne, fantastyczny scenariusz i wizjonerskie przedstawienie całości, według mnie, najlepszy Batman w historii.
"Mroczny Rycerz Powstaje" , "The Dark Knight Rises" (2012)
Jak bardzo nie podoba mi się polski tytuł!!! Jednak chyba niestety w naszym języku nie ma lepszego odpowiednika słowa "rise", bo "Mroczny Rycerz Wschodzi" byłoby jeszcze durniejsze...
Trzecia i ostatnia(?) część trylogii. Nie najlepsza - najlepsza jest 2 - ale i tak fenomenalna. Kilka ładnych lat po wydarzeniach z "Mrocznego rycerza" Batman nie jest już potrzebny w Gotham i jest najbardziej poszukiwanym przestępcą. Bruce Wayne, kulawy, niezadbany, nie wychodzi ze swojej rezydencji. Jednak wszystko się zmienia, gdy w mieście wraz ze swoją bombą atomową pojawia się Bane, inny wychowanek Ligi Cieni, młodszy i silniejszy od Batmana. Batman wraca, jednak przegrywa z Bane'm, który zamyka go w swoim prywatnym więzieniu i terroryzuje Gotham. Aby uratować Gotham Bruce musi na nowo zrozumieć, dlaczego stał się Batmanem i jaką niesie to za sobą odpowiedzialność...
W tej części oprócz Bane'a wrogiem Batmana jest córka Ra's Al Ghula, ale po stronie Batmana staja Catwomen i Robin, choć o jego tożsamości dowiadujemy się dopiero na samym końcu filmu. Robin przejmuje po Bruce cały "majątek" Batmana, dlatego zastanawiam się, czy nie powstanie kolejny film, tym razem opowiadający właśnie o jego walce.
Podsumowując, cała trylogia w 200% spełniła moje wymagania. Z czystym sumieniem mogę wystawić notę 10/10. Trzeba obejrzeć.
P.S.
Scena "Znikający Ołówek" z "Mrocznego Rycerza" była w 2008 roku wybierana w wielu plebiscytach najlepszą sceną filmową roku.
It's magical
P.S.2
Wiem, że większość (olbrzymią) czytających stanowią dziewczyny
pewnie niektóre z Was lubią te tematy, a dla reszty też może się to okazać przydatne, może kiedyś zagniecie swojego chłopaka/brata/kolegę jakimś faktem, o którym oni nie mają pojęcia 
P.S.3
A poniżej macie małą ilustrację wszystkich wrogów Batmana. Tak jak pisałem w recenzji, prawie każdy ma też jakieś dobre cechy czy pobudki
Pozdrawiam
Tomas
P.S.4
Dostałem tydzień zwolnienia lekarskiego. Co ja zrobię z taką ilością wolnego czasu.....