Quantcast
Channel: Wpisy oznaczone tagiem kino
Viewing all articles
Browse latest Browse all 1476

"Nimfomanka" w Baby Kinie.

$
0
0
Jestem głęboko zdumiona faktem, że znalazły się mamy, które chciały ze swymi pociechami pójść do Baby Kina na seans "Nimfomanki". I nie dziwię się tylko jako katol, dziwię się również jako mama i jako pedagog.
Gwoli wyjaśnienia.
Baby Kino to seanse dla matki z dzieckiem. Filmy jednak nie są adresowane do dzieci ale do dorosłych. Kino na ten czas przystosowuje się dla specyficznej widowni. Są przewijaki na sali kinowej, światło nie gaśnie ale tylko lekko przygasa, jest ciszej niż na normalnym seansie, są zabawki pod ekranem i (BTW) jest taniej.  

Pierwsza rzecz, która mnie dziwi to fakt, że Multikino zdecydowało się na puszczenie Nimfomanki  na tym specyficznym seansie.
Druga rzecz to fakt, że znalazły się mamy, które chciały na ten seans z dzieckiem przyjść.
Był jakiś bojkot, afera, do wyświetlenia filmu nie doszło i usłyszałam o tym w radio. Czy słusznie bojkotowano? W mojej ocenie słusznie. Ludziom trzeba czasem czegoś zakazać np. pedofilii się zakazuje mimo, że są osoby uważające, że nie słusznie. To kwestie sporne budzące emocje jak nie wiem.
Czy dzieciom powinno się pokazywać takie treści? Może noworodkowi by nie zaszkodziło. Ale czy byłyby na sali tylko tak małe dzieci, które jeszcze nie kumawszy, że pan wkłada pani bo ta pani  ma straszny problem se swoją seksualnością? Być może by były i takie, które już by zrozumiały. Nie trzeba być fundamentalistą katolickim by uważać, że to nie najlepszy pomysł z tym dzieckiem na pornolu.

Trzecia rzecz mnie dziwi. Otóż obecnie panuje trend by dziecku nie przekazywać w filmie (przede wszystkim w filmie ale w innych mediach również)  niczego poza słodziastymi misiaczkami. Żadnego bicia choćby w słusznej sprawie, żadnych kijków w rękach, o pistoletach to w ogóle nie wspominam, żadnej golizny! Matko święta nawet z "Akademii Pana Kleksa" wycięto fragment na którym chłopcy byli rozebrani - nie do naga! A tu nagle urwały się choinki panie, które z grubej rury na Nimfomankę z dziećmi. Nieźle.

Lista moich zdziwień wypełniona. Ja na Nimfomankę nie poszłabym z dzieckiem. Sama też bym nie poszła. W pełni zgadzam się ze Smarzowskim, który uważa, że są w kinie pewne granice, które nie powinny być przekraczane. Samrzowski uważa również i ja też tak uważam, że film z definicji jest grą aktorów a  prawdziwy seks przed kamerą  to już nie gra ale seks przed kamerą. No chyba, że panu albo pani za przyjemnie jednak nie jest a musi udawać, że jest to wtedy mamy trochę gry aktorskiej. Smarzowski podał też fajny przykład, który ubrał w pytanie: Może niedługo zaczniemy też zabijać przed kamerą?
W ten sposób definiując "Nimfomanka" nie jest filmem ale pornolem.

Viewing all articles
Browse latest Browse all 1476

Trending Articles


TRX Antek AVT - 2310 ver 2,0


Автовишка HAULOTTE HA 16 SPX


POTANIACZ


Zrób Sam - rocznik 1985 [PDF] [PL]


Maxgear opinie


BMW E61 2.5d błąd 43E2 - klapa gasząca a DPF


Eveline ➤ Matowe pomadki Velvet Matt Lipstick 500, 506, 5007


Auta / Cars (2006) PLDUB.BRRip.480p.XviD.AC3-LTN / DUBBING PL


Peugeot 508 problem z elektroniką


AŚ Jelenia Góra