Z cyklu recenzje - cz.4

Witajcie
dziś postanowiłam troszkę odświeżyć recenzje i dodać kolejne
w ciągu 2tygodni obejrzałam jakieś 10 filmów. Podzielę je na dwie części co by nie zanudzać, bo co niektórym nie podobało się, że dodaję ich tak dużo i tak często. Ale miałam także wiadomości o tym, żeby jednak je dodawać, bo co niektórzy z tego korzystają Bardzo się cieszę, że mam dla kogo pisać dziękuję

Tak więc zaczynam:
*1) "Listy do Julii" - dramat, komedia, romans*
*OPIS* Po przyjeździe do Verony, domu słynnej kochanki Julii Kapulet z „Romea i Julii”, młoda Amerykanka (Amanda Seyfried) przyłącza się do grupy ochotników, którzy odpisują na listy z zapytaniem o miłosne porady do Julii. Odpowiadając na pewien list wysłany w 1951 roku, dziewczyna inspiruje jego autorkę (Vanessa Redgrave) do podróży do Włoch w poszukiwaniu dawno zaginionej miłości i zapoczątkowuje łańcuch wydarzeń, dzięki którym zupełnie niespodziewana miłość zawita w ich życiu.

*MOJA OPINIA* Coś dla osób, które uwielbiają romantyczne filmy. Sceneria jest świetna, pomysł również. Bardzo podoba mi się bijące ciepło z tego filmu, jego lekkość, delikatność. Dobre do poduszki, żeby trochę pomarzyć, powspominać, powzruszać się Polecam każdej dziewczynie co lubi tego typu romantyki
*MOJA OCENA* 9/10

*2) "Licencja na uwodzenie" - komedia romantyczna*
*OPIS* Kobiety w związkach można podzielić na trzy kategorie: szczęśliwe, świadomie nieszczęśliwe oraz te, które za nic nie przyznają, że są nieszczęśliwe. Przystojny uwodziciel Alex (Romain Duris) zajmuje się zawodowo ostatnią z nich. Świadczy płatne usługi polegające na rozbijaniu nieudanych par. Na zlecenie pomaga w ten sposób wszystkim rodzajom kobiet: matkom, siostrom, córkom, przyjaciółkom, koleżankom z pracy. Jego cel to otwarcie ich oczu. Jego metoda to uwodzenie...

*MOJA OPINIA* bardzo fajna komedia romantyczna, napawa optymizmem i stwarza dobry nastrój podobało mi się to, że film nie zanudza, ciągle się coś dzieje, facet ma fajne pomysły na podryw nie ma co się doczepić bardzo fajny, lekki film.
*MOJA OCENA* 8/10

*3) "50 pierwszych randek" - komedia romantyczna*
*OPIS*Henry Roth (A. Sandler) jest weterynarzem, mieszkającym na Hawajach, który spędza miło czas w towarzystwie odpoczywających na wyspie kobiet. Kiedy poznaje Lucy (D. Barrymore) po raz pierwszy w życiu naprawdę się zakochuje i porzuca życie playboya. Jest tylko jedna przeszkoda stojąca na drodze do pełnego szczęścia. Lucy cierpi na częste utraty pamięci i nie pamięta poprzednich dni. Henry'emu pozostaje tylko jedno - postanawia spotykać się z Lucy codziennie, mając nadzieję, że pewnego dnia dziewczyna przypomni go sobie i odwzajemni jego uczucie.

*MOJA OPINIA* Po pierwsze chciałabym zwrócić uwagę na motyw tego filmu. Jest genialny. Oryginalny. Bardzo mi się podoba uwielbiam takie filmy. Nie będę się dużo rozpisywać. Mimo, że film starszy, już pewno wielu osobom znany. My z K wczoraj widzieliśmy go po raz pierwszy i co do komedii romantycznych to jest to jedna z lepszych. Do tego jeszcze świetna aktorka, czego chcieć więcej ? Pod koniec filmu dochodzi nawet do wzruszenia i refleksji obdiorców. Bardzo fajny film. POLECAM !!
*MOJA OCENA* 10/10

*4) "Powrót zła" - horror, dramat*
*OPIS* Bracia Izaak, Addley i Johnny razem z wspólnikiem organizują napad na bank. Jednak nie wszystko idzie tak jak zaplanowali, w rezultacie czego rodzeństwo musi uciekać przed policją. Nie wiedząc gdzie się ukryć, postanawiają schronić się w swoim rodzinnym domu, w którym obecnie mieszka ich matka Natalie. Gdy docierają na miejsce, nie zastają jej tam tylko grupę zupełnie nieznanych im ludzi. Okazuje się, że niedawno ich dom został sprzedany, a nowymi właścicielami jest Beth i Daniel Sohapich...

*MOJA OPINIA* Polecam ludziom, którzy lubią śmiać się na horrorach, są momenty, w których nie da się wytrzymać ;D ale to nie powiedziane, że przez to film jest zły. Można powiedzieć, że na swój sposób jest straszny, wręcz dziwny... Czasem zaskakuje. Ukazane są w nim ważne w życiu aspekty jak manipulacja czy chęć władzy.. Film jak dla mnie godny uwagi, dobra gra aktorska. Polecam choćby zobaczyć z ciekawości.
*MOJA OCENA* 7/10

*5) "Trzy metry nad niebem" - melodramat, dla młodzieży*
*OPIS* Film opowiada historię dwóch młodych ludzi z zupełnie innych światów. Babi (María Valverde) jest spokojną studentką, Hache (Mario Casas) jest gwałtowny i porywczy. Jednak między nimi narodzi się niekonwencjonalna miłość opatrzona walką większą niż się spodziewali. Historia miłości współczesnych Romeo i Julii na podstawie powieści Federico Moccia.

*MOJA OPINIA* Po prostu nie ma co się rozpisywać, TRZEBA GO ZOBACZYĆ choć podejrzewam, że większość już go widziała. . No ale jednak zrecenzuję, gdyż ja go widziałam po raz pierwszy i bardzo mi się spodobał. Pomysł na film, aktorzy, boskość. Uwielbiam hiszpańskie filmy !!!! Jest co obejrzeć, jest co polecić. Wzrusza, zachwyca, ciekawi. Nie ma co dużo pisać OGLĄDAJCIE !!! Ja oglądałam z K i równiez Mu się podobał !!!
*MOJA OCENA* 10/10

Pozdrawiam Miłej niedzieli życzę wszystkim !! Do kolejnego wpisu !! Idę robić pazurki, może coś z tego wyjdzie